Miłość karmiczna

Większości ludzi miłość karmiczna kojarzy się z przeniesionymi z poprzednich wcieleń pięknym uczuciem i wielką więzią z jakąś osobą. Niektórzy o niej marzą, czekają na taką wierząc, że ponownie spotkają kogoś, kto już kiedyś dał im szczęście. W tym życiu zaś będą mogli doświadczyć tego ponownie. To takie romantyczne wyobrażenia o miłości, która przetrwała śmierć, o człowieku „zapisanym” przez los, gwiazdy lub przeznaczenie. To tęsknota za wielką miłością i życiem z kimś, przy kim można być sobą, można rozwijać się, kto będzie dopełnieniem na każdym poziomie. Czy tak faktycznie jest?

Miłość karmiczna w związku karmicznym

Miłość karmiczna może powstać jedynie w związku karmicznym. Związek karmiczny zaś to relacja, w której pozostało coś niedokończonego lub nierozliczonego. To relacja, w której jedna osoba drugą zawiodła, zdradziła, skrzywdziła, nie spełniła swoich obietnic, nie wywiązywała się ze swoich obowiązków względem drugiej. Jeżeli było kilka spotkań w kilku życiach, to tych problemów nawarstwiło się wiele.

Wyrównanie karmy

Jeżeli w poprzednim wcieleniu jedna osoba w jakikolwiek sposób zawiodła drugą, to teraz ma doświadczyć tego jak czuje się osoba lekceważona, zdradzona, opuszczona. Prawdą jest więc, że podstawą miłości karmicznej są silne uczucia, które przetrwały śmierć. Jednak w większości to żal, poczucie zawodu, krzywdy, czasami nienawiść, oczywiście może być też mieszkanka miłości i nienawiści. Nie jest to jednak czysta miłość, jak to jest w wyobrażeniach większości ludzi podsycanych przez romantyczne powieści i filmy. Miłość karmiczna nie jest łatwa. Fakt, zwykle jest bardzo fascynująca, ale jednocześnie ze względu na zaszłości karmiczne, trudna do spełniania. Celem związku karmicznego jest wzajemne wyrównanie sobie karmy a miłość karmiczna ma doprowadzić do wejścia w relację w tym życiu.

Spotkanie miłości karmicznej

Na początku ludzi ogrania wielka fascynacja sobą. Już przy pierwszym spotkaniu mają przeświadczenie, że znają się bardzo dobrze, że rozumieją bez słów. Może potrafią wzajemnie wyczuwać swoje stany emocjonalne, może o sobie śnią. Oczywiste jest, że znają się dobrze, bo mogli spotykać się już wiele razy w różnego rodzaju relacjach typu: kochankowie, mąż-żona, dziecko-rodzic, przyjaciele. Pamięć tego zawartą mają w podświadomości i to ona właśnie daje to wielkie poczucie jedności. Wiele bowiem już razem przeżyli.

Miłość karmiczna to miłość trudna

Problemy i kryzysy są niejako wpisane w związek karmiczny. Ludzie czują wielkie przyciąganie do siebie, czasami wręcz uzależnienie od siebie, mają przeświadczenie, że spotkało ich coś niezwykłego. Szybko jednak zaczynają zauważać, że cały czas coś jest nie tak, że ich związku nie można utrwalać, wzmacniać, rozwijać, bo to raczej rollercoaster a nie związek. Wydawałoby się znikąd pojawiają się kryzysy. Kłótnie są bardzo ostre, tak samo jak bardzo namiętne są chwile po nich. Ważne jest również i to, że zwykle jeden partner jest bardziej zaangażowany i to właśnie jemu brakuje poczucia bezpieczeństwa w takim związku. Drugi z partnerów – chociaż również czuje podświadome przyciąganie – to związek taki może traktować jako przygodę.

Dlaczego tak jest?

Daje bowiem o sobie znać karma i konieczność jej zrównoważenia. Partnerzy zaczynają nieświadomie odgrywać role z poprzedniego wcielenia, ale odwrotnie. Osoba, której wtedy mniej lub wcale nie zależało, teraz jest tą bardziej zaangażowaną. Zaś partner zlekceważony wtedy ma obecnie większą swobodę w takiej relacji. To zwykle on steruje takim związkiem, to zwykle on obecnie nie chce wystarczająco zaangażować się. To dzieje się na poziomie podświadomości, bo przecież nie pamiętamy swoich poprzednich żyć. W większości przypadków ludzie nawet nie mają świadomości, że tworzą związek karmiczny. To jest taka podświadoma blokada u jednego z partnerów przed pełnym zaangażowaniem a u drugiego wielka potrzeba bycia w związku ze swoim partnerem karmicznym.

Jak rozpoznać miłość karmiczną?

Można zauważyć kilka symptomów:

• poczucie, że zna się tę osobę „od zawsze”,
• wielkie przyciąganie do siebie i natychmiastowe poczucie więzi,
• wielkie uzależnienie emocjonalne i następujące po sobie skrajne emocje,
• pojawiające się co jakiś czas kryzysy w związku,
• moralność, zasady i wartości wystawione na próbę – gdy np. partner jest w innym związku lub oczekuje tolerowania czegoś, czego do tej pory drugie z partnerów nie tolerowało,
• problemy z komunikacją – o niektórych sprawach przestaje się rozmawiać, żeby nie sprowokować awantury,
• rozstania i powroty.
  

Można też zapytać o to wróżkę lub numerologa.

Jak zyskać spokój?

Miłość karmiczna jest więc synonimem miłości trudnej do spełnienia. W przeważającej ilości przypadków po wielu kryzysach partnerzy rozstają się, bo trudno przecież żyć w ciągłym poczuciu niepewności, nawet gdy czuje się wielką więź z drugą osobą. Jaka rada? Należałoby rozwiązać związek karmiczny. Wtedy zarówno można spokojnie odejść i tym razem już nie wracać, jak i postarać się budować związek bez wewnętrznego przymusu bycia z drugą osobą. Przecież tylko związki, w których partnerzy czują się wolni, mogą dać obydwojgu spełnienie. Wolność zaś zyska się, gdy przepracuje się wzajemną karmę i rozwiąże związek karmiczny.

_______
Artykuł jest moim autorskim tekstem chronionym prawami autorskimi. Chcesz nim podzielić się z kimś? Nie kopiuj! Udostępnij link do artykułu. Kopiowanie treści bez podania ich autora i źródła jest kradzieżą. Szanuj moją pracę i wiedzę, którą oferuję tu zupełnie za darmo.
dziękuję
Ksymena

Porozmawiajmy o karmie