Każdy z nas czuje potrzebę bycia kochanym. Chce być w udanym związku, chce, żeby wybrana osoba odwzajemniała uczucia. Czasami jednak związki rozpadają się, czasami wzajemności brak. Jedni ludzie podejmują pracę nad związkiem, zmieniają własne zachowanie, starają się bardziej, niż wcześniej. Inni akceptują rozstanie, rozliczają związek, odcinają się i rozpoczynają nowy etap życia. Czasami jednak ktoś tak bardzo nie potrafi pogodzić się z odrzuceniem lub zakończeniem związku, że sięga po nieetyczne i niemoralne sposoby magiczne. Przedtem jednak należałoby uświadomić sobie negatywne skutki magii miłosnej.
Magia nie sprawi, że ktoś pokocha
Rytualiści oferują rytuały i zabiegi magiczne właściwie na wszystko – na znalezienie sobie partnera, na jego powrót, na rozkochanie wybranej osoby. Niektórzy piszą wprost, że to w większości czarna magia. Inni oszukują mówiąc, że działają w oparciu o białą magię. Tymczasem posługując się białą magią nie można złamać cudzej wolnej woli – a tym właśnie jest zmuszanie kogoś do tego, żeby pozostał w związku lub żeby zaczął potrzebować obecności osoby zlecającej wykonanie czarnej magii. Oczywiście magia nie może sprawić, że ktoś pokocha. Magia może jedynie sprawić, że ktoś nie będzie mógł wyobrazić sobie życia bez konkretnej osoby, magia może wzbudzić tęsknotę i pożądanie. To jednak nie jest miłość. Zakochanym zdesperowanym osobom to jednak nie przeszkadza – że to nie miłość, że z ukochanej osoby robią niewolnika. Myślą o tym, co tu i teraz, nie myślą o dalszej przyszłości, nie myślą o konsekwencjach. Negatywne skutki magii miłosnej mogą zaś być poważne.
Negatywne skutki magii miłosnej
Wymienię negatywne skutki magii miłosnej, które zobaczyłam w sama w trakcie pracy z moimi z Klientami. Rozmawiałam z nimi, stawiałam im karty, oczyszczałam ich.
Wątpliwości i strach
Uzyskasz to, czego chcesz, ale do końca życia będziesz zastanawiać się czy tak ma wyglądać miłość i związek. Partner przecież już nie będzie zachowywać się naturalnie tak, jak kiedyś. Zauważysz jakąś sztuczność. Nigdy nie zyskasz spokoju i pewności, że partner jest z Tobą, bo faktycznie chce. To będzie rodzić Twój strach przed tym, że magia może kiedyś przestać działać i partner odejdzie. Co jakiś czas będziesz chodzić do wróżek i sprawdzać to w kartach. Co jakiś czas będziesz prosić rytualistę o powtórzenie rytuału lub wzmocnienie go. Jednocześnie nie będziesz czuć się bezpiecznie, bo brakować Ci będzie pewności.
Wyrzuty sumienia
To z pewnością nie od razu. Na początku będziesz czuć satysfakcję, że udało się. Wybrana przez Ciebie osoba jest z Tobą i nie wyobraża sobie bez Ciebie życia. Gdy Twoja euforia opadnie, zaczniesz zastanawiać się nad tym, co zostało zrobione. Pojawią się wyrzuty sumienia, że de facto oszukujesz partnera, bo przecież nie przyznasz się do zastosowania czarnej magii. Może też został rozbity cudzy związek i dopiero po jakimś czasie uświadomisz sobie, że w wyniku Twojego działania jakieś dzieci straciły ojca lub matkę, że życie kilku osób zostało zniszczone, że swoje szczęście budujesz na nieszczęściu innych. To nie jest komfortowe, bo wyrzuty sumienia rodzą bezsenność, natrętne myśli, nerwice.
Awantury w związku
Twoja ofiara teraz inaczej Cię postrzega, potrzebuje Twojej obecności, pragnie Cię. Jednak przecież czarna magia nie resetuje jej pamięci. Ona nadal pamięta, że niedawno nie kochała i nie chciała związku. Teraz zaś czuje wielką potrzebę przebywania z Tobą. Ofiary słabsze mentalnie zaakceptują to i przejdą z tym do porządku. Uznają, że widocznie nagle doznały oświecenia i zrozumiały co jest dla nich dobre. Ofiary silniejsze będą czuły dysonans poznawczy. Zauważą, że przecież partner właściwie nie podoba się im, że go nie szanują, nie podziwiają, ale równocześnie czują wielką potrzebę przebywania z nim, pożądają go. To zrodzi frustrację, którą najczęściej wyładowują na partnerze – na Tobie. Stąd awantury w związku, przemoc, ciche dni na zmianę z intensywnymi nocami, wyznania miłości a potem obelgi. Osoba uwiązania magią faktycznie nie odejdzie, ale partnerowi z życia może zrobić piekło. Nigdy nie wiesz który scenariusz zrealizuje się w Twoim związku.
Trudność w zerwaniu takiego związku
Dzisiaj bardzo chcesz być z tym wybranym przez Ciebie człowiekiem. Uwierz, że jest możliwe a nawet bardzo prawdopodobne, że kiedyś odkochasz się, że znudzisz się swoją ofiarą. Bo trudno będzie Ci znieść jej nienaturalne zachowanie, bo będziesz mieć dość braku spokoju, bo poznasz kogoś innego. Tymczasem magia będzie Was więziła i trzymała przy sobie. Bardzo trudno jest zerwać związek związany magią. W zależności od tego, co zostało zrobione, ta trudność może dotyczyć tylko partnera a może dotyczyć Was obydwojga. Przy słabszych rytuałach miłosnych partner nie pozwoli Ci odejść, przy spętaniu miłosnym żadne z Was nie znajdzie siły, żeby zakończyć związek. Związek prawdopodobnie nieudany, ale silny. Nawet jeżeli spróbujesz odejść – bo nie zostało wykonane spętanie a rytuał zniewalający umysł partnera – i tak Twój spętany magią partner będzie cały czas niedaleko Ciebie. Spodziewaj się stalkingu, nękania i braku spokoju a w skrajnych przypadkach prób samobójczych Twojej ofiary.
Wyczuwanie obcych energii
Żeby rytuał czarnej magii miłosnej udał się, żeby jego skutkiem było przywiązanie energetyczne jednej osoby do drugiej, potrzebny jest strażnik takiego rytuału. To może być jakiś byt demoniczny, niższy astral, byty uznawane za starożytne bóstwa. Rytualista przy ofierze stawia strażnika, który ma pilnować, żeby rytuał był mocny, żeby jego ofiara zachowywała się zgodnie z wolą osoby zlecającej taki rytuał. Z reguły ludzie nie wyczuwają strażników rytuału. Są jednak osoby posiadające wrodzone zdolności ezoteryczne – jasnoczucia, jasnowidzenia, są bardziej wrażliwe na energię. One byty te mogą wyczuć a nawet zobaczyć. Widzą więc cienie, obrazy w lustrach lub odbite w szklanych naczyniach, czują nagły chłód. Jak tu cieszyć się tym, że zatrzymało się partnera przy sobie, gdy pojawili się „goście”?
Spadek witalności
To zwłaszcza przy rytuałach cmentarnych na miłość – są takie. Przy nieumiejętnie wykonanym rytuale rytualista podczepia dusze osób zmarłych. One swojej energii mają tylko na 40 dni po śmierci. Gdy pozostają tu dłużej, potrzebują żywiciela. Takim żywicielem może stać się ofiara tego rytuału lub osoba zlecająca ten rytuał. Podczep odczuwa się jako osłabienie energetyczne i psychiczne, smutek, niską samoocenę, apatię życiową, bóle psychosomatyczne itp.
Zapłata
Dostajesz więc związek, na który nie zasługujesz, który nie powstał w wyniku Twoich starań, dostajesz partnera, który Ciebie nie chciał. Musisz jednak czymś zapłacić, coś zostanie Ci odebrane. Może spokój, poczucie szczęścia i bezpieczeństwa w związku, gdy zaczniesz obsesyjnie bać się, że magia kiedyś wyczerpie się. Może Twój partner wyczuwając, że coś jest nie tak, zaczynie pić i robić awantury. To mogą być również straty w innych sferach – zawali się życie zawodowe, towarzyskie, zaczną się problemy z finansami i zdrowiem. Jak możesz wierzyć, że byty demoniczne zaangażowane w utrzymanie Twojego związku nie wezmą nic w zamian? Że zrezygnują z karmienia się Twoim strachem, poczuciem krzywdy, beznadziei, rozgoryczenia? Rytualiści czasami obiecują, że razem ze spętaniem wykonają rytuał ochronny dla osoby zlecającej. Naprawdę wierzysz, że demon przyjmuje od nich Twoje pieniądze? Może wierzysz, że rytualiści zapłacą własnym strachem i stratami we własnym życiu? Ostatecznie to Ty zapłacisz. Może nie szybko, ale zapłacisz.
Karma
Konsekwencją czarnej magii jest zawiązanie związku karmicznego. To relacje z reguły niezbyt jasne, proste i oczywiste. Trudno być ze sobą i trudno rozstać się a ponadto co jakiś czas zdarzają się poważne kryzysy w takiej relacji. Czarna magia rodzi konsekwencje na przyszłe wcielenia w ten sposób, że Ty i Twoja ofiara spotkacie się w jakiejś nieoczywistej i trudnej relacji. Będzie gorzej, niż obecnie.
Czasami zauważam, że rytualiści próbują wiązać ze sobą osoby już będące w związku karmicznym. Nie rozumiem dlaczego – czy tu chodzi o braki w warsztacie pracy, czy nakierowanie się wyłącznie na zysk. Przecież partnerzy karmiczni już są ze sobą silnie energetycznie powiązani. Tu nie da się mocniej. Rytuał miłosny dla osób już będących w związku karmicznym nie poprawi tego związku. Spętanie miłosne jest niezasadne, bo osoby te są już powiązane wspólną karmą. Karmę zaś wobec siebie trzeba przepracować a nie próbować magicznie zmieniać rzeczywistość. Czarna magia miłosna na partnerze karmicznym nie ma sensu, bo nic to nie poprawi, nie da więcej, niż jest obecnie.
Strata dużych pieniędzy
Raz płacisz rytualiście – żeby wykonał rytuał, raz wróżce – żeby sprawdziła czy ten rytuał działa. Płacisz za pierwszy rytuał i pierwsze sprawdzenie. Potem płacisz za kolejne wzmocnienia i sprawdzanie. Płacisz wielkie pieniądze a nie zyskujesz spokoju i poczucia spełnienia w związku.
Większość rytuałów miłosnych nie działa
Oczywiście nie prowadziłam badań, nie robię statystyk. Szacuję na podstawie spraw, z jakimi zwracają się do mnie moi Klienci. W zdecydowanej większości rytuały miłosne nie działają. Partner nie zostaje uwiązany, przywiązany, spętany. Czasami zdarza się też, że energia rytuału miłosnego trafia nie w ofiarę a w osobę zlecającą rytuał, co daje jeszcze większe zafiksowanie na partnerze a nie daje z nim związku. Czasami Klient zamiast spętania otrzymuje silne podczepy demoniczne lub astralne. Dzieje się tak, bo często rytualista podejmuje się zrobienia czegoś, czego nie umie, czasami brakuje mu wiedzy i kwalifikacji, często nie ma mocy wewnętrznej. Z reguły więc dla Klienta kończy się na zawiedzionych marzeniach i stracie czasami bardzo dużych pieniędzy. Jednak gdy rytuał czarnej magii miłosnej zadziała, kończy się gorzej.
Nie rób sobie krzywdy
To właśnie mówię tym osobom, które pytają mnie czy zajmuję się czarnymi rytuałami miłosnymi. Zawsze otrzymują ode mnie odpowiedź taką samą: Nie – i Pani/Panu odradzam. Proszę nie robić sobie krzywdy. Czarna magia miłosna w ostatecznym rozrachunku nie da Ci szczęścia a sprowadzi na Ciebie problemy. Negatywne skutki magii miłosnej zauważysz w swoim życiu wcześniej, niż się spodziewasz. Nie rób więc krzywdy swojemu partnerowi. Sobie nie rób krzywdy!
_______
Artykuł jest moim autorskim tekstem chronionym prawami autorskimi. Chcesz nim podzielić się z kimś? Nie kopiuj! Udostępnij link do artykułu. Kopiowanie treści bez podania ich autora i źródła jest kradzieżą. Szanuj moją pracę i wiedzę, którą oferuję tu zupełnie za darmo.
dziękuję
Ksymena